Brunetka
Istotnie, jak wynikałoby z zachowanych dokumentów tego okresu, Beethoven sympatyzował był wówczas z Teresą Malfatti (1792—1851), córką wybitnego lekarza, który od 1818 roku sprawował pieczę nad jego zdrowiem. Była uroczym stworzeniem. „Brunetka o brunatnych lokach, ciemnej cerze, ciemnych oczach, zdolna, o ognistym temperamencie, ale płocha, całkowicie zwrócona ku. łatwiejszej stronie życia”. Mimo znacznej różnicy wieku (on 40, ona 18 lat) Beethoven rozmyślał chyba o ożenku, bo „nagle zaczyna zajmować się swoim wyglądem. Pożycza nawet lustro, ponieważ własne akurat się stłukło, kupuje sobie koszule z cienkiej bengalskiej bawełny i przynajmniej pół tuzina chustek na szyję. Zamawia sobie ubrania u jednego z najlepszych wiedeńskich krawców, a pisze do Bonn o metrykę urodzenia” .
W liście z tego czasu do Teresy, która właśnie wyjechała z Wiednia, obiecuje jej przysłać parę nowych utworów, nie za trudnych, aby je mogła zrozumieć. Pisze: „Ciekaw jestem, jaką znajdziesz różnicę między ujęciem pewnego tematu, który stworzyłem dla niej jednego wieczora, a sposobem, w jaki go ostatnio zapisałem dla ciebie…” . „Dla niej” — napisał, ale nie wiemy, o. kogo chodzi. Może o siostrę Teresy, Nanette? Wszystko tu niejasne.