Chór i orkiestra

I tak oto Marche hongroise stał się numerem finałowym 1 części Legendy dramatycznej (kantaty, opery koncertowej — różnie ją kompozytor nazywał) La damnation de Faust op. 24 na głosy solowe, chór i orkiestrę. Tu wypada nam cofnąć się w czasie, aby przypomnieć genezę tego utworu. Otóż pod wpływem lektury arcydzieła Goethego, 15-letni Berlioz skomponował jesienią 1828 roku 8 Scen z Fausta, które ukazały się drukiem w kwietniu 1829 roku jako jego opus pierwsze. Potem kompozytor zniszczył wszystkie egzemplarze, jakie tylko udało mu się wykupić, wstydził się bowiem tych młodzieńczych prób. A jednak szereg fragmentów tej właśnie muzyki weszło do późniejszej partytury Potępienia Fausta op. 24. Dzieło to, przeżywające obecnie renesans zainteresowania, także w Polsce, zostało ukończone w Paryżu 10 października 1846 roku. Pierwsze wykonanie odbyło się w Paryskiej Opéra-Comique 6 grudnia 1846 roku. Zgodnie z przysłowiem o proroku we własnym kraju Berlioz ledwie się wówczas liczył jako kompozytor. Od 1839 roku pełnił funkcję konserwatora biblioteki Konserwatorium. Bibliotekarzem został mianowany w 1852 roku. Profesorem — nigdy!