Dalsze studia odbyła w Paryżu:

Kompozytorskie u Nadii Boulanger, skrzypcowe zaś — u André Tou- reta i, przez kilka miesięcy 1934 roku, u Carla Flescha. Obok Ireny Dubiskiej i Eugenii Umińskiej należała do czołowych ówczesnych skrzypaczek polskich. W 1935 roku otrzymała I wyróżnienie na Międzynarodowym Konkursie im. Henryka Wieniawskiego w Warszawie. Zapowiadało się na lokatę znacznie wyższą, ale w przeddzień występu artystki w III etapie dokonano włamania do jej mieszkania, co zupełnie wytrąciło ją z równowagi. Komponować zaczęła mając lat trzynaście i od razu była zdecydowana kształcić się w tym kierunku. Studia u dwojga najwspanialszych, jakich sobie można wymarzyć, pedagogów: Nadii Boulanger i Kazimierza Sikorskiego, dały jej znakomite rzemiosło. Już w 1933 roku otrzymała I nagrodę na Konkursie Młodych Kompozytorów w Paryżu za Kwintet na instrumenty dęte. Rok później dała już koncert kompozytorski w Warszawie, przedstawiając swoje utwory skrzypcowe i fortepianowe. Równolegle do pracy wirtuozowskiej i kompozytorskiej Bacewiczówna wykładała przez jeden rok szkolny w Konserwatorium Łódzkim (1935/1936), w latach 1936—1938 zaś była skrzypaczką Wielkiej Orkiestry Polskiego Radia w Warszawie pod dyrekcją Grzegorza Fitelberga. Wojnę spędziła w stolicy. Po powstaniu wróciła do Łodzi i do 1946 roku pracowała jako pedagog w nowo utworzonej Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej. Prowadziła klasę skrzypcową i wykładała przedmioty teoretyczne. Kiedy stworzono jej warunki bytu w Warszawie, przeniosła się tam już na stałe. Odtąd głównym nurtem jej życia stała się kompozycja, która przyniosła jej wspaniałe sukcesy, urodzaj wszelakich nagród i światowy rozgłos. Ale te informacje Czytelnik znajdzie już w każdej encyklopedii.