Data, miejsce i okoliczności wykonań utworu nie są znane
Dr Otto Gombosi, autor jedynej dotychczas wydanej biografii źródłowej Bakfarka, przypuszcza, że Czarną krowę (podobnie jak transkrypcję lutniową innej pieśni polskiej: Albo już dalej trwacz nie mogę) Bakfark przesłał księciu Prus, Albrechtowi Hohenzollernowi, przy liście datowanym w Wilnie 22 lutego 1561 roku. Jeśli zważyć, że według wszelkiego prawdopodobieństwa transkrypcję poleskiej pieśni Bakfark mógł skomponować tylko w Polsce albo na Litwie i że służbę na dworze Zygmunta Augusta rozpoczął koncertem w Piotrkowie Trybunalskim 14 maja 1549 roku, prezentacje Czarnej krowy odbyć się mogły w Krakowie albo Wilnie, pomiędzy owym majem 1549 a rokiem 1561, kiedy to w rezultacie odkrycia szpiegowskiej działalności artysta salwował się ucieczką z Polski. Okres ten można jeszcze zawęzić o trzy lata, bowiem między jesienią 1551 a majem 1554 roku Bakfark bawił w podróży za granicą. Ciekawe, czy usłyszała jeszcze Czarną krowę w wykonaniu Bakfarka nasza piękna, a nieszczęśliwa królowa Barbara Radziwiłłówna, która wtedy właśnie, gdy „Węgierek” rozpoczynał służbę na krakowskim dworze, przeżywała krótkie chwile szczęścia u boku Zygmunta Augusta?