Profesja rodzinna

Śpiew ozdobny, w którym był pono niezrównanym mistrzem, uczynił profesją rodzinną. Zarówno jego pierwsza, nie znana nam z imienia żona, jak i druga — Lucia — były śpiewaczkami. Miał troje dzieci: syna Pompea, na temat którego nie zachowały się żadne bliższe przekazy, oraz dwie córki — obie śpiewaczki. Starsza, Settimia (około 1590 — około 1640), wyszła za mąż za muzyka A. Ghivizza- niego (1572—1652) i wraz z nim osiadła przy dworze mantuańskim. Młodsza, Francesca (1576 — około 1640), gwiazda florenckiej sztuki wokalnej, zwana La Cecchina, była cudownie utalentowana. Grała także biegle na klawesynie, lutni i chittarinetto oraz — co w tamtych czasach wydaje się zdumiewające — była kompozytorką. Owa Francesca posiada ciepłe miejsce w naszej polskiej tradycji muzycznej. W 1625 roku skomponowała mianowicie operę Wyzwolenie Ruggiera z wyspy Alcyny. Utwór ten zamówiono u niej i wystawiono na cześć królewicza polskiego Władysława Wazy, późniejszego Władysława IV, kiedy ten, odbywając pouczającą podróż po Europie, przybył do Florencji w odwiedziny do swej ciotki Szwedki, wielkiej księżnej Toskanii. Tekst tej opery został przełożony na język, polski i wydany drukiem w Krakowie w 1628 roku. Warto temu wydarzeniu poświęcić chwilę uwagi, bo Wyzwolenie Ruggiera to — chronologicznie rzecz biorąc — szesnasta opera w historii świata!