Przy omawianiu imiesłowowego równoważnika zdania nie zapomnimy o ważnym zagadnieniu poprawnościowym

Nieprzestrzeganie bowiem właściwej zasady prowadzi do często popełnianych przez uczniów błędów, które powodują prawdziwe dziwolągi składniowe w rodzaju niżej przytoczonych: Mając lat siedem, rodzice posiali mnie do szkoły. Wróciwszy do domu, było już bardzo późno. O błędnym użyciu imiesłowowych równoważników była już mowa. Ze względu jednak na ważność tej sprawy dobrze jest jeszcze do niej powrócić w tej klasie. Wykazane wyżej błędy wynikają stąd, że nie  przestrzegamy obowiązującej tu zasady, która pozwala używać imiesłowowego równoważnika tylko wtedy, gdy zarówno imiesłów, jak i czasownik (orzeczenie) odnoszą się do tego samego rzeczownika (podmiotu). Poprawne zatem będą np. zdania: Idąc ulicą, zmokłem. Nie zrozumiawszy wykładu, zapytałem o wyjaśnienie. Przy tej sposobności należy też utrwalić pojęcie imiesłowu współczesnego i uprzedniego. Imiesłów współczesny na -ąc wyraża czynność odbywającą się jednocześnie z czynnością oznaczoną przez czasownik (orzeczenie), np. Siedząc czytam, imiesłów zaś uprzedni naszywszy oznacza czynność dziejącą się wcześniej niż czynność oznaczona przez słowo osobowe, np. Napisawszy zadanie, zamknąłem zeszyt. Nie pominiemy też przy omawianiu równoważników imiesłowowych sprawy interpunkcji, jest to bowiem zasada skomplikowana. Nie oddziela się przecinkami samych tylko imiesłowów (Siedząc przyglądał mi się bacznie), natomiast oddzielamy przecinkiem rozwinięte imiesłowowe równoważniki zdań, zawierające imiesłowy na -ąc lub -szy, (Przeszedłszy na drugą stroną ulicy, przywitał się ze mną).