Stopień nauki o wyrazie

Uczeń zaznajamia się wówczas ze zjawiskami językowymi w sposób systematyczny. Bierze się tu już pod uwagę całość problematyki, a więc w zakresie np, fleksji nawet ważniejsze osobliwości w deklinacji czy koniugacji, zdąża się do uogólnień, zapoznając uczniów z ogólnymi normami tworzenia wyrazów i ich odmiany. Uczeń powinien tu już umieć zanalizować każdy wyraz zarówno pod względem morfologicznym, jak też fleksyjnym, musi też dobrze się orientować w roli wyrazu w zdaniu. Okres trzeci nauczania przypada na klasy licealne. Uzupełnia się tu wiadomości z zakresu gramatyki opisowej, poza tym zaś oświetla się je ze stanowiska historycznego, bądź też rozpatruje się wyraz jako składnik stylistyczny naszej mowy. Nauka o wyrazie powinna być dla dzieci równie przyjemna i atrakcyjna jak nauka o głosce. Przez odkrywanie i oświetlanie stosunku formy do treści wyrazu budzi się ciekawość uczniów i rozwija ich pomysłowość. Świadomość powinowactwa wyrazów (ława, ławica, ławnik stół, stolnica, stolnik) odsłania przed młodzieżą nowe tajniki życia języka. Stanowczo gorzej pod tym względem ma się rzecz z fleksją wyrazów. Tu już w grę musi wchodzić pomysłowość nauczyciela w ożywianiu tego działu nauki o języku, równie pożytecznego jak wszystkie pozostałe, ale często grożącego wpadnięciem w pewien schematyzm.