Taniec ognia z baletu

Mało jest na świecie krajów, w których tak silnie jak w Hiszpanii muzyka artystyczna zespoliła się z kulturą ludu. Rytmy i melodie ludowe są glebą, która wydaje tu bogaty plon muzyki narodowej, oryginalnej i całkowicie odrębnej pomimo długotrwałych wpływów obcych. Te same rysy, które decydują dziś o obliczu muzyki hiszpańskiej, posiadały pieśni i tańce wieków dawnych: ten sam dostojny rycerski duch, tę samą retorykę gestu, ten sam gorący temperament południa. Wiek XIX był w historii muzyki hiszpańskiej okresem przejściowym, charakteryzującym się stagnacją pierwiastków narodowych. Szczególnie twórczość Rossiniego zdawała się kształtować smak i upodobania tutejszych kompozytorów. Dopiero u progu XX stulecia Hiszpania nawiązała’ szerszy kontakt z osiągnięciami muzyki europejskiej. Wyrazem ożywczych prądów, przenikających wówczas muzykę Hiszpanii, był manifest Per nuestra mu- sica (O naszej muzyce), ogłoszony w 1890 roku przez wybitnego kompozytora i rńuzykologa Felipe Pe- drella (1841—1922). Postulował on związanie tradycji narodowej z najnowszymi kierunkami, reprezentowanymi ówcześnie przez kompozytorów francuskich, rosyjskich i niemieckich. Na apel Pedrella odpowiedziało wtedy kilku młodych kompozytorów, którzy zawiązali grupę pod nazwą Castiza. Z ruchu tego wyszli czołowi twórcy hiszpańscy XX wieku: Isaac Albśniz (1860—1909).