Udział w wyprawie
Banita Samuel, wyroku na którego dotychczas nie cofnięto, próbował się rehabilitować, bo w 1589 roku wziął udział w wyprawie króla Batorego na Wielkie Łuki. W tej wojennej potrzebie lutnista Długo- raj okazał się zapewne zbyteczny, bo został w Krakowie. Być może zbudziło się w nim postanowienie służenia poczciwszemu panu, bo 12 maja 1580 roku wstąpił jako laik do krakowskiego konwentu bernardynów. Aliści długo tam miejsca nie zagrzał. Po roku został zwolniony „dla złego życia i wielu wykroczeń”. Tymczasem Stefan Batory pokonał Iwana Groźnego pod Pskowem i Jan Zamoyski znów awansował: otrzymał teraz buławę wielkiego hetmana koronnego, skupił przeto w swym ręku władzę-najwyższą w państwie: i cywilną, i wojskową. Kasztelan Jan Zborowski, całkowicie pozbawiony znaczenia, możliwość zmiany zaistniałego stanu rzeczy począł widzieć jedynie w osadzeniu na tronie polskim Habsburga. Po powrocie z Rosji do kraju bracia Zborowscy knują zdradę. I oto któregoś dnia w ręce Wojciecha Długoraja wpadły listy niezbicie o tej zdradzie świadczące. Wystawić sobie możemy rozterki ducha, jakie artysta przeżywał. Przywiązanie do dobrodzieja, obowiązek wobec króla jegomości, a może chęć zysku, pragnienie pozbycia się kłopotliwego, ściganego wyrokiem chlebodawcy — któż rozezna się w mrokach ludzkiego serca? W każdym razie Wojtaszek wydał listy Zborowskich kanclerzowi Zamoyskiemu!