Zainteresowanie się składnią idzie w parze z zainteresowaniem się językiem jako środkiem porozumiewania się

Uczniowie w niższych klasach nie bardzo widzą potrzebę zdobywania tak żmudną drogą wiedzy o zdaniu. Jakie np. praktyczne i życiowe znaczenie może mieć dla ucznia nauka o przydawce. Trudno też wymagać od nauczyciela, aby na tym poziomie nauczania wyrobił w uczniach zamiłowanie do teoretycznej znajomości języka. Nauczyciel spełni bardzo poważne zadanie, jeśli potrafi wykazać uczniowi, jakie błędy popełnia on w mowie lub w piśmie i jeśli potrafi go na te błędy uczulić. Sam system składni naszego języka można uświadamiać młodzieży w szkole podstawowej tylko bardzo ostrożnie i stopniowo. Praca nauczyciela zaczyna się już od właściwego ustalenia tematu lekcji, z czym wiąże się odpowiednie określenie treści i zakresu danej jednostki lekcyjnej. Nie można absolutnie doprowadzać, szczególnie w nauce o składni, do przeładowania materiałem. Dobrze się tedy należy nad tym zastanowić, ile jednostek lekcyjnych przeznaczyć na opracowanie wybranego tematu. Zależy to przede wszystkim od ogólnej liczby godzin przeznaczonych na naukę języka, ale zależy także i od samego tematu, i od stopnia rozwoju umysłowego uczniów w danej klasie. W tym pierwszym etapie lekcji opieramy się zwykle na tekście, który ma nam dostarczyć odpowiedniej liczby przykładów. Na przykładach tych przeprowadzimy następnie proces obserwacji, co doprowadzi nas do odpowiednich wniosków.